Okratek australijski (Clathrus archeri)
Miejsce: Lasy wokół Stawu Trzcinowego
Miejsce: Lasy wokół Stawu Trzcinowego
Okratek australijski (Clathrus archeri) to grzyb z rodziny sromotnikowatych. Ogólna nazwa Clathrus oznacza „klatkę” i chociaż jej znaczenie nie jest od razu oczywiste, gdy weźmie się pod uwagę Diabelskie Palce, wydaje się całkowicie odpowiednie. Specyficzny epitet archeri prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z „wyginającymi się” ramionami tego cuchnącego grzyba, które tworzą łukowaty kształt. Nazwa archeri prawdopodobnie pochodzi od architekta tasmańskiego, polityka i przyrodnika-amatora (w szczególności był kolekcjonerem grzybów i botanikiem) Williama Archera.
Grzyb ten został po raz pierwszy opisany przez ks. M. J. Berkeleya (1860) jako Lysurus archeri, a później został przeniesiony do Anthurus z powodu swoich ramiom. Następnie Dring (1980) przeniósł go do Clathrus, rodzaju obejmującego tak zwane „grzyby klatkowe”, z których wiele preferuje klimaty tropikalne lub pochodzi z półkuli południowej.
Okratek australijski z ziemi australijskiej do polskiej
Okratek australijski, jak sama nazwa wskazuje rośnie głównie na terenie Australii. Chociaż spotkać go można także w Nowej Zelandii i Tasmanii i w południowej i wschodniej Afryce. Co zatem na Starym Kontynencie robi grzyb, który preferuje tropikalne klimaty? Teorii jest kilka.
Prawdopodobnie został zawleczony wraz z ziemią i roślinami sprowadzonymi z Australii do europejskich ogrodów botanicznych. Jest też wielce możliwe, że okratek trafił na nasz kontynent za sprawą migrujących ptaków, które spożyły wcześniej owady z zarodnikami grzyba. Pierwszy okaz okratka zaobserwowano we Francji, w 1914 roku. Obecnie można go spotkać w wielu regionach świata, także w Polsce. Do naszego kraju trafił prawdopodobnie z ówczesnej Czechosłowacji wraz z transportem australijskiej wełny i roślin. Pierwsze okazy zaobserwowano w latach 70. XX wieku w okolicy Wzgórz Krzyżowych. Ten tropikalny grzyb dobrze przystosował się do nowych warunków klimatycznych – na terenie Polski zanotowano ponad 100 stanowisk okratka. Obecnie okratka można spotkać głównie na południu kraju, w Górach Świętokrzyskich, Kotlinie Sandomierskiej, Górach Sowich i na Pobrzeżu Gdańskim.
Kiedy jest sezon na okratka australijskiego? Okratek australijski pojawia się na początku lata i można go obserwować do listopada, a przy ciepłych zimach – nawet do grudnia. Rośnie w miejscach bogatych w materię organiczną, na rozkładającym się drewnie głównie w lasach (liściastych lub mieszanych), na ich obrzeżach lub przy drogach leśnych.Jest grzybem saprofitycznym, spełniając podstawową funkcję w krążeniu pierwiastków w przyrodzie, rozkładając materię organiczną na związki proste.
Okratek australijski to ośmiornica czy diabelskie palce?
Ze względu na osobliwy wygląd okratek budzi ciekawość, ale i obrzydzenie. Niektórzy uważają, że z wyglądu przypomina małą czerwoną ośmiornicę albo egzotyczny kwiat (stąd dawna nazwa okratka: kwiatowiec australijski). W Wielkiej Brytanii okratek jest powszechnie znany jako Diabelskie Palce, a w niektórych częściach USA nazywany jest śmierdzącą ośmiornicą.
Młody grzyb ma kulisty kształt, otoczony jest galaretowatą warstwą i szarobiałym perydium (osłonką). Owocniki tego grzyba, szczególnie w początkowym okresie rozwoju, nazywane są jajamiwęży lub czarcimi jajami. Z reguły średnica dochodzi do 4 cm, są białe lub brudnobiałe, o kulistym i jajowatym kształcie. Z czasem jajko pęka i ze środka wyrasta jasnoczerwone receptakulum w kształcie banana. Z czasem banan rozwija się i wychodzą z niego podłużne, czerwonokrwiste ramiona (5-8), które układają się w gwieździsty kształt. Długość ramion może dochodzić do 15 centymetrów. Na początku łączą się one na szczycie, tworząc swego rodzaju klatkę, w której znajduje się lepka masa zarodników. Z czasem połączenie rozrywa się w wyniku czego ramiona układają się w gwiaździsty kształt. Ramiona pokryte są śluzem (masą zarodnikową), której zapach przypomina zepsute mięso lub fekalia.
Nie jest to grzyb trujący, jednak ze względu na nieapetyczny aromat, który przyciąga tylko muchy, uznaje się go za grzyba niejadalnego. Póki co w Polsce należy do rzadkości, ale dzięki owadom, które roznoszą jego zarodniki, rozprzestrzenia się coraz bardziej. Z czasem pewnie będzie go coraz więcej. Zdaniem mykologów okratek nie jest pasożytem, więc nie szkodzi innym roślinom i nie zagraża naszemu ekosystemowi. W niektórych krajach traktowany jest jako gatunek zagrożony wymarciem i umieszczony na czerwonych lista. W Polsce okratek australijski nie jest grzybem chronionym.
Okratek australijski jest na tyle oryginalny i niepowtarzalny, że trudno go pomylić z innym grzybem. Nieco podobny do okratka jest Aseroë rubra, powszechnie określany jako Grzyb Rozgwiazda. Należy do sromotnikowców – posiada jedną z charakterystycznych dla nich cech – nieprzyjemny zapach. Podobnie, jak okratek, początkowo ma kształt „czarciego jaja”, z którego wyrasta promieniście 6-10 czerwonych i rozdwojonych na końcach ramion. Jednak Aseroë rubra, bardziej przypomina ukwiały, niż ośmiornicę.
źródło: ekologia.pl
#animals
#art
#autumn
#birds
#black
#blue
#deer
#dzikaświdnica
#flowers
#fog
#forest
#fungi
#fungus
#green
#grzyby
#hare
#jesień
#kingfisher
#kwiaty
#las
#life
#mgła
#mood
#mushrooms
#music
#nature
#ptaki
#red
#sarny
#sieniawka
#skrzyp
#snowdrops
#spring
#swamp
#wetlands
#wild
#wildbirds
#wildflowers
#winter
#wiosna
#yellow
#zając
#zima
#zimorodek
#świt
https://www.instagram.com/iwansylwia/