Archiwa tagu: #fala

Alan Watts i jego wizja rzeczywistości: Jesteś falą, nie pojedynczą kroplą

Czy naprawdę jesteśmy oddzieleni od wszechświata, czy jedynie falą w kosmicznym oceanie istnienia? Filozofia Alana Wattsa o jedności i iluzji ego. 🌊

„Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem w jednej kropli.” – Rumi

Czy jesteśmy oddzielnymi, niezależnymi jednostkami, czy raczej częścią większego, niepodzielnego nurtu istnienia? Alan Watts, wybitny filozof i popularyzator myśli Wschodu na Zachodzie, twierdził, że nasze poczucie odrębności to jedynie iluzja – wynik ograniczeń naszego umysłu i percepcji.

Watts postrzegał rzeczywistość jako dynamiczny proces, w którym każdy z nas jest niczym fala na oceanie – chwilowym przejawem czegoś większego i głębszego. Fala nie istnieje niezależnie od oceanu – jest jego naturalną ekspresją. Tak samo my – choć wydajemy się odrębnymi jednostkami – jesteśmy nieodłączną częścią kosmicznego tańca istnienia.

Czy zatem to, co postrzegamy jako „ja”, to jedynie tymczasowa forma większej całości? Czy nasze poczucie oddzielenia od świata to iluzja? I jak zmienia się nasze życie, gdy zaczynamy postrzegać siebie jako część całości, a nie jako samotną kroplę?


🌊 Kim był Alan Watts?

Alan Watts (1915–1973) był brytyjskim filozofem, pisarzem i mówcą, który wprowadził myśl Wschodu do zachodniego świata. Jego książki, wykłady i nagrania poświęcone były tematom buddyzmu zen, taoizmu, hinduizmu oraz filozofii kontemplacyjnej.

Watts dorastał w chrześcijańskiej rodzinie, ale od wczesnych lat życia fascynował się kulturą i filozofią Wschodu. W latach 50. i 60. XX wieku stał się jednym z czołowych przedstawicieli kontrkultury – jego nauki inspirowały zarówno ruchy hippisowskie, jak i psychologów badających stany świadomości.

Jednym z najważniejszych przesłań Alana Wattsa było przekonanie, że:

„Poczucie oddzielenia od reszty świata to największe złudzenie, jakie stworzył umysł ludzki.”

Watts wzywał do wyjścia poza ego, poza koncepcję oddzielnego „ja”, i dostrzeżenia, że wszyscy jesteśmy częścią jednego, nierozerwalnego strumienia życia.


🌌 Iluzja oddzielenia – skąd bierze się nasze poczucie „ja”?

Większość ludzi postrzega siebie jako odrębne jednostki – jako „ja” w kontraście do „świata zewnętrznego.” Uważamy, że mamy swoje granice – fizyczne (nasze ciało), mentalne (nasze myśli) i emocjonalne (nasze uczucia).

Alan Watts podważał tę koncepcję, wskazując, że poczucie oddzielenia wynika z:
✔️ Naszej percepcji zmysłowej – widzimy swoje ciało jako odrębną strukturę, zapominając, że jesteśmy w ciągłej wymianie z otoczeniem (oddychanie, odżywianie, metabolizm).
✔️ Kulturowych wzorców myślenia – zachodnia filozofia zakorzeniła w nas przekonanie, że jesteśmy jednostkami, a świat zewnętrzny to coś obcego.
✔️ Języka – używamy słów, aby dzielić świat na kategorie („ja” i „oni”), choć w rzeczywistości podziały te są sztuczne.

Watts tłumaczył, że to, co postrzegamy jako „ja”, jest jedynie tymczasowym przejawem większego procesu.

„Przypomnij sobie, jak fale unoszą się na powierzchni oceanu. Fala pojawia się i znika, ale nie istnieje oddzielnie od oceanu. Tak samo ty – jesteś chwilowym przejawem wszechświata.”


🌊 Jesteś falą, a nie kroplą

Alan Watts często używał metafory fali i oceanu, aby wyjaśnić naturę istnienia:

➡️ Fala nie istnieje samodzielnie – jest częścią oceanu, ruchem w obrębie większej całości.
➡️ Fala powstaje z energii oceanu, ale nie jest od niego oddzielona.
➡️ Kiedy fala opada – nie znika, lecz powraca do oceanu, z którego przyszła.

Analogicznie, człowiek jest falą na oceanie bytu:
✔️ Nasze ciało, umysł i osobowość są chwilowym przejawem energii życia.
✔️ Gdy umieramy – nie znikamy, lecz powracamy do źródła.
✔️ Oddzielenie jest jedynie iluzją umysłu – w rzeczywistości jesteśmy częścią większej, kosmicznej całości.

„Nie jesteś obserwatorem wszechświata – jesteś wszechświatem, który siebie doświadcza.”


🌬️ Ego jako złudzenie

Watts podkreślał, że nasze ego – to, co nazywamy „ja” – jest konstrukcją umysłu. To narzędzie przydatne do funkcjonowania w świecie społecznym, ale nieodzwierciedlające pełnej natury naszego istnienia.

Kiedy utożsamiamy się wyłącznie z ego, zaczynamy postrzegać świat jako obcy i wrogi. Czujemy lęk przed śmiercią, bo myślimy, że wraz z rozpadem ciała zniknie także nasze „ja”.

Jednak według Wattsa ego jest jedynie maską – fasadą, która zakrywa naszą prawdziwą naturę. Gdy odrzucamy iluzję ego, odkrywamy, że nie jesteśmy samotnymi jednostkami – jesteśmy częścią większego strumienia życia.

„Człowiek cierpi, ponieważ bierze poważnie to, co bogowie stworzyli dla zabawy.”


🌌 Co się zmienia, gdy dostrzegasz swoją jedność z wszechświatem?

🔹 Mija lęk przed śmiercią – skoro jesteśmy częścią oceanu, śmierć to jedynie powrót do źródła.
🔹 Pojawia się głębsze poczucie spokoju – kiedy przestajemy walczyć z iluzją oddzielenia, odkrywamy harmonię życia.
🔹 Życie nabiera sensu – zaczynamy dostrzegać, że każda fala – każde doświadczenie – jest częścią większego rytmu istnienia.
🔹 Większa akceptacja siebie i innych – skoro wszyscy jesteśmy częścią jednego oceanu, przestajemy oceniać i odrzucać innych.

„Gdy odkryjesz, że jesteś wszechświatem, a nie jego częścią – przestaniesz się bać.”


🌟 Alan Watts – filozof, który otworzył umysły

Watts nie tylko wprowadził myśl Wschodu na Zachód – jego filozofia pozwoliła tysiącom ludzi odnaleźć sens i spokój w świecie pełnym chaosu.

Być może prawdziwa mądrość polega na zaakceptowaniu, że jesteśmy częścią większej całości – że jesteśmy falą, która nigdy nie przestaje być częścią oceanu.

„Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem w jednej kropli.” – Rumi

#art #astrologia #birds #celtowie #creative-photography #creative-writing #duchowość #dusza #emocje #energia #ezoteryka #filozofia #fizyka #forest #grzyby #inspiracje #intencja #intuicja #Kingfisherprzykawie #kreatywność #książka #księżyc #kwantowa #las #magia #medytacja #mushrooms #natura #nature #pisanie #podświadomość #ptaki #rytuały #rzeczywistość #sny #spacer #spokój #symbole #twórczość #umysł #warsztat #wild #zima #śnienie #świadomość

Fala się wydłuża

Dalej idzie fala. Fala się wydłuża. Wszystko tonie pod błotniastymi wodami rzek. Zbiorniki napełniają się do granic możliwości. Wrocław czeka na falę a Kłodzko podnosi się z kolan. Chodniki spowite szlamem tworzą rzeźby z traw krzeseł, worków i starych wersalek. Dryfujące auta opadły na mieliźnie między żabkami. Przewrócone drzewa straszą wężami korzeni. Nastrój jest szary jak ziemia w pęknięciach chodników.

Myślę o Bardzie chociaż najbardziej ucierpiały regiony przygraniczne jak podaje Gazeta Wrocławska: Stronie Śląskie, Kłodzko i Lądek-Zdrój. A ja jednak o Bardzie i kawce na okrągłym jak taca stoliku w piękny słoneczny dzień, gdy ze spokojną głową przemierzaliśmy kolorowe uliczki…

Nastrój trzyma nas przy życiu. Gdy spada, spadamy razem z nim. Odchłań jest blisko. Wystarczy zatrzymać ją na etapie pierwszego uderzenia szpadlem o glebę. Pierwszego przerzucenia ziemi za ramię. Zatrzymać czas i przestać kopać. Odwrócić się i odejść. Przetasować myśli do początku. Przywołać obrazy słońca palącego twarz w upalne popołudnie w miejscach, w których nikt nie wywołuje niepokoju przyszłości. Te miejsca są tylko w naszych głowach. Tylko my mamy dostęp do tych zasobów.

Tu jest bezpiecznie. Tu fala się wydłuża jak stwierdził kreatywny komentator zdarzeń ze znanej stacji. Oznacza to w jego mniemaniu że poziom wody podnosić będzie się wolniej. Ma to zadziałać nie do końca uspokajająco, ani do końca dramatycznie, jak sądzę, ale zgodnie z wymaganiami zwiększającymi słupki oglądalności. Mnie z głowy nie wychodzi Wojciech Bojanowski wskakujący w woderach do wody…Reporter został nawet zapytany, czy osobiście nosił worki z piachem, na co oczywiście zareagował: Trochę dźwigałem. – Solidny trening pleców. Podaje Pudelek. Jednak sedno dramaturgii i tak znajduje się na Instagramie pana Wojtka. Serdecznie zapraszamy.