Jak fotografować ptaki? Nieoczywiste wskazówki

Nie jestem ekspertem. Mam czasami trochę szczęścia. Trafiam na miejsca nieoczywiste gdzie ptaki robią sobie przerwę. Gdzie zastygają na gałęziach a ja zlewam się nieświadomie z ich tłem. Trafiam na dobrą porę. Zwykle jest to świt.

Świt to dobra pora, jeśli nie najlepsza. Gdy jest to początek słonecznego dnia światło będzie nam sprzyjać. Gdy jest to jeszcze wiosenny soczysty poranek mamy szczęście podwójne, ponieważ to czas zalotów, budowania gniazd, karmienia piskląt lub poszukiwania pożywienia. To czas intensywnych kolorów i ptasich treli, zdradzających ich aktualne położenie w konstelacji drzew. Ptaki dostają wtedy kociego rozumu, swoją drogą kto wymyśla te głupie powiedzonka. Tak czy owak ptaków jest wtedy dużo. Co zwiększa szanse na coś naprawdę dobrego.

Najwięcej w zaroślach krzewów na skrajach parków. Na ogrodzeniach ogrodów lub siatkach ogródków działkowych. Na świeżo skoszonych trawnikach. Na dachach i w rynnach. Świt to pora pierwszego posiłku. Wtedy skrzydlate istoty tracą czujność i nie zwracają uwagi na ludzi. Wtedy uda się złapać któregoś w obiektyw z bliska zanim podniesie główkę i umknie na dobre.

Ptaki nie lubią kolorów. Kolory u ludzi ich płoszą. Zatem czarny uniform/kurtka plus czarne spodnie plus czarna czapka z daszkiem zakrywająca oczy robią robotę. W czarnym nie rzucamy się w oczy. W wojskowych barwach będziemy niewidoczni dla ludzi jednak nie dla ptaków. Niebieskie dżinsy to też zły pomysł, ciemnogranatowe również. Ale to może tylko moje subiektywne odczucia. Odstawmy również perfumy. Nikt nas w szkole nie uczył, że ptaki mają dobry węch. Z resztą wielu rzeczy musicie nauczyć się sami. Najlepiej na własnych błędach. Dlatego słuchajcie siebie, swojego instynktu.

Nie noszę statywu, ponieważ wszystko robię w marszu. Mam jeden ale wylądował w szafie wraz z zapomnianymi rzeczami na później, które nigdy nie nadejdzie i pewnie zamieni się w kolejne stare ale niewyrzucalne rzeczy ukryte w zakamarkach pawlaczy. Przecież płoszył by mi ptaki.

Posługuję się Nikonem COOLPIX P610 podaję nazwę nie dla reklamy, ale dlatego, że to nie lustrzanka co uważam za kluczowe czyli wygodne, a ten typ i tak został już dawno wycofany z produkcji z przyczyn jakichś wad, których producent nie podał albo nie opisał na dostępnych dla mnie stronach. Chodzi mi jedynie o fakt, że nie jest to lustrzanka podkreślam, przy której muszę się umordować swoim dyslektycznym umysłem zagłębiając się w meandry ustawień długości, tajniki szerokości, przesłony, zmienne obiektywy i inne cudowności/utrudnienia, o których tak naprawdę nie mam zielonego pojęcia. W tym, czyli moim przypadku z odrobiną szczęścia muszę tylko wypatrzeć ptaka, przestawić pokrętło na opcję „ptaki” i trzaskać foty dopóki ptak nie umknie spłoszony moją obecnością lub kiedy ręka mi nie zemdleje. Magia tego aparatu i jemu podobnych aparatów bezlusterkowych kompaktowych to zoom czyli zbliżenie, które pozwala zaglądać w oczy myszołowów kiedy te kołują nad moją głową. Mogę zobaczyć padlinę w dziobie kruka lub „smugę w oczach po znikłej za oknem jaskółce”. Taka magia. Bez statywu i zbędnych przeszkadzajek pozwala mi sfotografować Srokę na czubku topoli.

Automatycznie pozwalam sobie na fotografowanie „z ręki” od dobrych pięciu lat bez martwienia się czy obiekt moich westchnień jest za daleko czy pod słońce. Utrwalanie ulotnych obiektów odbywa się tu i teraz – mindfulness bez cyferek i niepotrzebnego balastu. Czasem robię sobie statyw z wymęczonego paska, na którym wisi, czasem stawiam aparat na wyciągniętym łokciu lub na kolanie. Kiedy dojdzie się do wprawy na wdechu w bezruchu wychodzą całkiem dobre zdjęcia. Często posądzają mnie o profesjonalny sprzęt ale to nie prawda. Wszystko dzieje się na pograniczu fuszerki, niewiedzy i na oko. Jestem wyznawczynią świtu – to wszystko. Czasem podkręcamy kolory filtrami jednak nie zawsze chce mi się w to bawić. Niedoczas wymusza działanie. Dobre zdjęcie ptaka nie wymaga niczego szczególnego. To obraz, który i tak zaczyna się w naszych głowach.

Fotografia to stan umysłu

Tak to stan, który Cię w danej chwili określa, niesie – jest twoim aktualnym narzędziem. Jeśli masz złe samopoczucie nie wszystko zgra się w spójną całość. Jak w życiu. Twój nastrój to połowa sukcesu. Twój umysł musi być w dobrej formie a oczy wypoczęte. Dlatego siła poranka jest kluczowa. Nastrój jest ważny. Wyrazistość to druga sprawa. Przejrzystość pozwoli ukazać wszystkie szczegóły. Na kadrowanie nie mamy już takiego wpływu. Popatrz na sikorkę. Przecież ona jest w ciągłym ruchu. Ptaki to chwila. Są ulotne jak myśli. Są niesymetryczne, nie uchwytne, nieprzewidywalne, wolne – dlatego piękne.

Zatem jeśli chcesz fotografować ptaki nie musisz zawracać sobie głowy lustrzanką i targać statyw na koniec miasta. Możesz schować do torebki mały podręczny bezlusterkowiec i rozkoszować się fruwającą naturą w dzikich zakątkach swojej okolicy lub w podróży zanim sprawisz sobie profesjonalny sprzęt jeśli w ogóle będzie Ci potrzebny. Czasem wystarczy tylko zachwyt i ta właściwa chwila, która zmienia obraz w małe dzieło sztuki mając za nic, to co sobie w głowie wdrukujesz i jakimi informacjami napełnią cię „fachowcy” na grupach. Każdy obraz ptaka to twoje spojrzenie. Twoja stop klatka. Twoja wizja. Wskazówki są różne jak różne spojrzenia…

Ale gdy spytałam o to chataGPT, udzielił swoich sformalizowanych podpowiedzi, które mogą uzupełnić moje niestandardowe rozważania:

Fotografia ptaków to nie tylko pasja, ale także wyjątkowe wyzwanie dla każdego miłośnika natury i fotografii. Obserwowanie tych pięknych stworzeń w ich naturalnym środowisku i uchwycenie ich w kadrze może przynieść niezapomniane doznania wizualne. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się praktycznym wskazówkom, które pomogą Ci w rozpoczęciu przygody z fotografią ptaków.

1. Wyposażenie: Przed wyjściem na łowy fotograficzne koniecznie przygotuj odpowiednie wyposażenie. Podstawą jest oczywiście aparat fotograficzny, który najlepiej, jeśli posiada długie ogniskowe obiektywy. Dobrym wyborem dla początkujących może być aparat z wymienną optyką oraz obiektywem teleobiektywem o zakresie ogniskowych około 200-400 mm. Nie zapomnij także o solidnym statywie, który pomoże Ci utrzymać aparat stabilnie, szczególnie podczas fotografowania z długimi ogniskowymi.

2. Poznanie środowiska: Zanim zaczniesz fotografować ptaki, warto poznać ich naturalne środowisko życia oraz zwyczaje. Zapoznaj się z porami roku, w których możesz spodziewać się obserwacji różnych gatunków ptaków, a także z ich ulubionymi miejscami i sposobami żerowania. Im lepiej zrozumiesz zachowania ptaków, tym łatwiej będzie Ci je uchwycić w kadrze.

3. Cierpliwość i obserwacja: Fotografia ptaków wymaga dużej cierpliwości i umiejętności obserwacji. Zanim wciśniesz spust migawki, przyjrzyj się swojemu podmiotowi, obserwując jego zachowanie i ruchy. Często ptaki mogą wykazywać określone nawyki, które pomogą Ci przewidzieć ich zachowanie i odpowiednio się przygotować do zrobienia zdjęcia.

4. Technika fotografowania: Kiedy już znajdziesz odpowiedni moment, aby zrobić zdjęcie, pamiętaj o odpowiedniej technice fotografowania. Stabilizuj aparat na statywie lub oparciu, aby uniknąć poruszeń i rozmyć zdjęcia. Skoncentruj się na ostrości i kompozycji, starając się uchwycić ptaka w naturalnym otoczeniu. Unikaj używania zbyt dużego zoomu, który może spowodować utratę jakości obrazu.

5. Czytaj światło: Światło odgrywa kluczową rolę w fotografii ptaków, dlatego staraj się fotografować w warunkach optymalnego oświetlenia. Najlepsze efekty uzyskasz podczas porannej lub wieczornej złotej godziny, kiedy światło jest miękkie i ciepłe. Unikaj fotografowania w jasnym słońcu, które może powodować zbyt kontrastowe i prześwietlone zdjęcia.

6. Bądź cierpliwy i wytrwały: Fotografia ptaków to proces, który wymaga cierpliwości i wytrwałości. Nie zawsze uda Ci się uchwycić idealne zdjęcie za pierwszym razem, dlatego nie zniechęcaj się porażkami. Praktyka czyni mistrza, dlatego regularne ćwiczenie i eksperymentowanie z różnymi ustawieniami aparatu pozwoli Ci doskonalić swoje umiejętności fotografowania ptaków.

Fotografia ptaków może być nie tylko pasjonującą przygodą, ale także sposobem na lepsze poznanie natury i dbanie o nią. Pamiętaj, że kluczem do udanej fotografii ptaków jest połączenie pasji, wiedzy i praktyki. Życzę Ci udanych łowów fotograficznych i niezapomnianych chwil z ptakami w naturze!

Dodaj komentarz