„Gdzie dwóch lub trzech gromadzi się w imię myśli – tam powstaje coś więcej niż suma ich głosów.”
Czym oddychają memy i idee w epoce cyfrowej?
W epoce szybkich kliknięć, trendów i wiralowych zrywów zdaje się, że idee zyskały życie własne. Krążą po sieci jak duchy – przemieszczają się między ludźmi, transformują, zyskują wpływ, a nawet… zaczynają rządzić.
Z każdym udostępnieniem, z każdą grupą na Discordzie, z każdym „hashtagiem” w sieci powstaje coś więcej niż tylko opinia: powstaje forma świadomości zbiorowej – dynamiczna, samopodtrzymująca się, niekiedy niemal mistyczna.
Czy współczesne społeczności internetowe to nowe egregory – energetyczne byty tworzone przez zbiorową intencję i uwagę? Czy memy, ruchy społeczne i grupy online mają coś wspólnego z dawnymi ideami okultystycznymi?
🔮 Egregor – od ezoteryki do cyberkultury
Egregor to pojęcie wywodzące się z tradycji hermetycznej i okultystycznej. W klasycznym rozumieniu jest to niematerialna, żywa istota energetyczna powstała z emocji, myśli i działań zbiorowości. Jak pisze Valentin Tomberg:
„Egregor żyje dopóty, dopóki istnieje grupa, która go zasila; zanika, gdy traci źródło energetyczne – uwagę i emocje.”
W dawnych czasach egregory tworzono rytualnie – dla wspólnot religijnych, loży, zakonu. Dziś, w dobie internetu, egregory tworzą się spontanicznie – i błyskawicznie.
🧬 Egregor 2.0 – czyli jak powstają byty sieciowe
W dzisiejszym świecie to społeczności cyfrowe – na Redditach, TikToku, Discordzie, Twitterze – generują coś, co zachowuje się jak klasyczny egregor:
- posiada rdzeń idei (np. teoria, hasło, mem),
- jest karmiony uwagą (lajki, udostępnienia, komentarze),
- generuje wspólnotowe emocje (oburzenie, święty gniew, zachwyt),
- sam się broni i rozprzestrzenia (algorytmy, rekomendacje, viralowość).
Jak zauważył Douglas Rushkoff, autor książki Team Human:
„W internecie uwaga to nowa forma waluty, a skupiona uwaga wielu – to nowa forma władzy.”
Niektóre egregory cyfrowe żyją kilka dni (np. memy), inne – lata (ruchy społeczne jak QAnon, Greta Thunberg, #MeToo). Ich siła zależy od tego, jak długo potrafią utrzymać napięcie emocjonalne i narracyjne.
👁️ Przypadki egregorów w sieci – od memów do mitologii
1. Slenderman
Stworzony jako fikcyjna postać – szybko zaczął funkcjonować jak byt egregoryczny: miał kult, opowieści, własną symbolikę. U niektórych wywoływał rzeczywiste doświadczenia lękowe i halucynacje.
2. WallStreetBets (Reddit)
Zamknięta społeczność entuzjastów giełdy, która siłą zbiorowej uwagi doprowadziła do wzrostu akcji GameStop. Ich wspólny mem-ikon („diamond hands”) był nie tylko ideą – był siłą wpływu.
3. Anonimowi
Ruch internetowy o zmiennej tożsamości, funkcjonujący jak amorficzny egregor – nie posiada lidera, ale wpływa. Jest formą energii zbiorowej buntowniczej woli, często z motywami maski (Guy Fawkes) i rytuałów inicjacyjnych.
🕸️ Internet jako żywa siatka świadomości
Czy zatem można powiedzieć, że internet stał się platformą dla powstawania egregorów nowego typu – sieciowych, niestabilnych, lecz potężnych?
Cyfrowa przestrzeń posiada wszystkie warunki, by egregor się narodził:
- ciągła obecność uwagi,
- szybki transfer emocji,
- możliwość identyfikacji i przynależności,
- algorytmiczne wzmacnianie treści, które rezonują.
Możemy mówić o sieciowym polu morfogenetycznym (por. Rupert Sheldrake), w którym wiralowa idea przypomina zarodek – jeśli znajdzie odpowiednie „emocjonalne warunki” – staje się żywa.
🌀 Czy egregory są niebezpieczne?
Tak jak w klasycznej ezoteryce, egregor może być neutralny, wspierający lub destrukcyjny. Wszystko zależy od emocji, które go zasilały – oraz od intencji twórców. Jeśli rodzi się z gniewu i paranoi – może tworzyć ruchy radykalne, teorie spiskowe, przemoc symboliczna lub rzeczywista.
„Uważaj, czym karmisz własną uwagę – bo to urośnie i wróci do ciebie większe.” – współczesne przysłowie cybermagów
Świadome tworzenie egregorów – czy to możliwe?
Tak. Coraz więcej grup – duchowych, artystycznych, technologicznych – próbuje świadomie tworzyć zbiorowe przestrzenie energetyczne online. Manifesty, rytuały live, synchronizacja uwagi, transmisje wspólnej intencji. To cyber-okultyzm nowej generacji.
Niektóre grupy mówią wręcz o tworzeniu „egregorów ochronnych” – wspólnot online, które mają „zamykać przestrzeń” przed dezinformacją, toksycznością, nienawiścią. Czy to działa? W sensie psychologicznym i symbolicznym – tak.
✨Mem to nie tylko mem
To, co wiralowe, może być mistyczne. To, co zabawne, może być symbolicznym nośnikiem energii zbiorowej. Społeczności online tworzą dziś egregory 2.0 – nieświadomie lub celowo.
Być może jesteśmy świadkami narodzin nowej formy zbiorowej duchowości, rozproszonej, niehierarchicznej, opartej na interakcji i emocji, a nie dogmacie. Internet to nie tylko narzędzie – to przestrzeń tworzenia nowych bytów energetycznych.
📎 Źródła i inspiracje:
- Tomberg, Meditations on the Tarot
- Douglas Rushkoff, Team Human
- Rupert Sheldrake, The Presence of the Past
- Jacques Vallée, Messengers of Deception
- Memetic Theory (Richard Dawkins, Susan Blackmore)
#art #astrologia #birds #celtowie #creative-photography #creative-writing #duchowość #dusza #emocje #energia #ezoteryka #filozofia #fizyka #forest #grzyby #inspiracje #intencja #intuicja #Kingfisherprzykawie #kreatywność #książka #księżyc #kwantowa #las #magia #medytacja #mushrooms #natura #nature #pisanie #podświadomość #ptaki #rytuały #rzeczywistość #sny #spacer #spokój #symbole #twórczość #umysł #warsztat #wild #zima #śnienie #świadomość